
Ożarów Mazowiecki ma to szczęście, że w jego społeczności odnaleźć można prawdziwych pasjonatów i zapaleńców, którzy z dbają o zachowanie i upowszechnianie lokalnej historii. Jedną z takich osób jest Marcin Soduł, prowadzący Stowarzyszenie i profil na Facebooku pn. „Ożarowski Portal Historyczny”, z którym nasza Biblioteka często współpracuje. Tym bardziej cieszymy się, że mogliśmy gościć Marcina podczas Tygodnia Bibliotek.
Nasze spotkanie było prawdziwą podróżą w czasie. Gość przybył wyposażony w kilkanaście tajemniczych toreb i pudeł, skrywających niezwykłe ożarowskie pamiątki. Dzięki nim uczestnicy przenieśli się myślami do czasów świetności Ożarowskiej Huty Szkła i Fabryki Kabli, poczuli atmosferę dramatycznej Bitwy Ołtarzewskiej, a nawet ujrzeli fragment zniszczonego pociągu z amunicją z września 1939 roku. Marcin opowiadał z pasją o początkach swojej fascynacji historią Ożarowa, o pierwszych odnalezionych pamiątkach, o wzruszających spotkaniach z mieszkańcami, którzy zaufali mu i przekazali cenne rodzinne artefakty. Nie zabrakło też opowieści o zbieraniu starych fotografii i „przekopywaniu” kolejnych miejsc, w których znajdowały się przedmioty będące niemymi świadkami historii.
Wśród prezentowanych pamiątek znalazły się unikatowe eksponaty. Można było podziwiać misternie wykonane szklane naczynia aptekarskie, słoje i butelki, a także fantazyjną szklaną rybę oraz wyjątkową, jedyną w swoim rodzaju szklaną lampę – wszystkie te arcydzieła powstały w ożarowskiej Hucie Szkła. Niesamowitą atmosferę tworzyły również autentyczne transparenty z historycznego strajku w Fabryce Kabli. Militaria, takie jak hełmy, manierka i bagnet z Bitwy Ołtarzewskiej, stanowiły poruszające świadectwo tragicznych wydarzeń. Uczestnicy z zainteresowaniem przeglądali również stare, czarno-białe zdjęcia, a także dotykali fragmentu wagonu zniszczonego pociągu przewożącego amunicję we wrześniu 1939 roku.
Przedmioty te, same w sobie cenne, zyskały prawdziwe życie dopiero dzięki historiom opowiadanym przez Marcina Soduła. To jego barwne narracje stworzyły niesamowity klimat spotkania, udowadniając, że historia mówiona, przekazywana z pasją i osobistym zaangażowaniem, jest znacznie ciekawsza i bardziej angażująca dla odbiorcy niż suche oglądanie artefaktów. Opowieści ożywiły każdy eksponat, nadając mu kontekst i emocjonalne znaczenie.
Na zakończenie spotkania, Marcin Soduł skierował do wszystkich obecnych ważny apel. Zwrócił się z prośbą o wsparcie działań mających na celu upamiętnienie historii naszego miasta i gminy – zachęcał do zbierania pamiątek i zdjęć, a także do aktywnego dokumentowania dziejów Ożarowa. Podkreślił, że wciąż możemy odnaleźć w najbliższym otoczeniu intrygujące budynki i miejsca, które z biegiem czasu mogą bezpowrotnie zniknąć. Bo przecież czas robi swoje, ale my możemy i chcemy ocalić Ożarów od zapomnienia.