Hmmmmm… ludzie, tablicę informacyjną, nazywają też „gablota”, ale czasem też mówią tak na swoje samochody. Dla naszych robotów jest to bardzo trudny temat, ale pracujemy nad tym, by w przyszłości mogły takie ludzkie słowa rozróżniać. Największy problem ze swoją nazwą ma nasz robot Gablota11-XVZ, który stoi u zbiegu ulic Poznańskiej i Szkolnej i jest podajnikiem informacji bibliotecznych. Codziennie tęsknie patrzy na przejeżdżające auta, bo nadal nie może zrozumieć, czemu choć nazywa się gablota to nie ma kierownicy, kół i prędkościomierza 😉
Zbadajcie dokładnie robota Gablota11-XVZ
Ciekawe czy wymyślicie co zrobić dalej? I pamiętajcie - wszystko małymi literami.